+48 697 101 474 kontakt@pathwork.com.pl

Soledad Krasicka i Anna Adamiak

Soledad Krasicka

Urodziłam się w 1968 roku w Warszawie, w wieku 21 lat wyjechałam na trochę do Argentyny, kraju rodzinnego mojej matki, gdzie przyszło mi tam zostać ponad 20.

Moją pierwszą pracą było zarządzanie gospodarstwem rolnym oddalonym o 1400km od mojego domu. To nauczyło mnie cierpliwości i dyscypliny, musiałam otworzyć się na zupełnie „inny świat”.

Ta druga ojczyzna pozwoliła mi eksplorować rożne ścieżki rozwoju duchowego, pierwszą poważną fascynacją była terapia minerałami. Lecz gdy ponad dziesięć lat temu poznałam metodę Pathwork, poczułam się jak w domu. Ustał czas poszukiwań, moja dusza odnalazła to, czego pragnęła i szukała po omacku.

Jestem facylitatorem tej metody, prowadzę grupy Pathwork i daję sesje indywidualne. Równocześnie pogłębiam wiedzę, od trzech lat jestem na ścieżce pracy z otwieraniem ciala na przepływ energii, która prowadzi Fabiana Sacca, moja nauczycielka, zgłebiam metodę Core Energetics, pokrewną z Pathworkiem.

Im więcej wiem, tym bardziej fascynują mnie różne metody pracy, zwłaszcza te, które pracują z ciałem. Oprócz codziennej praktyki, kwestionuje moje życie, a zwłaszcza relacje z najbliższymi, oni są moja inspiracja do poznania głębszych pokładów mojego bytu.

 

Anna Adamiak

Do 20 roku życia mieszkałam na południu Polski a potem przez następne 20 lat w Buenos Aires. Tam otworzyła sie moja droga na duchowość.

Rozwijałam sie i uczyłam próbując wszelakich dróg aż w końcu natrafiłam na Pathwork. Jestem Facylitatorem tej metody.

Równolegle jestem na drodze otwierania Kronik Akaszy. Daję sesje indywidualne, grupowe i nauczam innych. Jestem mamą 3 jki dzieci, które ciągle pokazują mi co neguję w zyciu i są moimi najlepszymi nauczycielami;) żoną najwspanialszego Victora, przyjaciółka świata. Uczę sie otwierać swoje serce na wszystko co mnie spotyka w życiu. Uwielbiam iść do przodu i kocham dawać.

Mam głośny dom i wyrozumiałych sąsiadów. Mam dużo energii, zaczynam poranek od praktyk duchowych, a potem wdrażam w codzienność to, czego się nauczyłam. Najczęściej sie udaje, ale często moje człowieczeństwo daje również o sobie znać i wtedy…akceptuje z miłością. Popełniam błędy i przyznaje sie do nich z łatwością. To mnie uczy pokory.